Model Suzuki Ignis pewnie większość z Was kojarzy, bo pierwsza odsłona tego małego crossovera wkroczyła na rynek w 2000 roku. Później mieliśmy okazję zobaczyć drugą generację Ignisa, która gościła na rynku do 2011 roku, a potem nastąpiła cisza aż do 2015 roku, kiedy to na salonie samochodowym w Tokio zaprezentowany został nowy Ignis w wersji produkcyjnej. Przyjrzyjmy się bliżej temu maluchowi w obecnej odsłonie.
Muszę przyznać, że od czasu kiedy pierwszy raz zobaczyłem nowego Ignisa odczuwałem sympatię do tego modelu. Krótki, wąski, wysoki, z przetłoczeniami na koła, które wydają się jakby bardziej stały obok samochodu. Kanciasta bryła nadaje mu trochę bardziej ?terenowego? wyglądu, a ciekawym elementem linii jest tył samochodu. Trochę jakby sama końcówka pojazdu przeciskała się przez zamykającą się bramę.